
Zwycięstwo rezerw Drawy w Barwicach
2014-05-17Porażką 3-2 zakończył się dzisiejszy mecz piłkarzy Błoni Barwice z Drawą II Drawsko Pomorskie.
Jednak mimo porażki to możemy być zadowoleni z postawy naszych zawodników po tym meczu. Z różnych powodów dziś w składzie Błoni pojawiło się wielu młodzieżowców w tym kolejni debiutanci, 16 latkowie : Dominik Woś i Marek Bernaciak oraz 19 letni Paweł Urbaniak. Ich debiut w zespole seniorskim był bardzo dobry, a w dodatku Dominik Woś strzelił bramkę dla naszej drużyny. Przed meczem wyraźnie wskazywaliśmy zespół Drawy w roli faworyta tego meczu. Jednak boisko szybko zweryfikowało, że mimo wielu osłabień w składzie Błoni to aż tak źle nie będzie. No i rzeczywiście źle i słabo nie było. Oczywiście "wielcy fachowcy" mogą mieć inne zdanie o dzisiejszym pojedynku, jednak ja mam naprawdę zdanie takie że nasza drużyna zagrała bardzo dobry mecz w tym młodym składzie i tego będę się trzymał. Młodzi zawodnicy pokazali kilka naprawdę fajnych akcji które mogą owocować w przyszłości. Grając przy boku doświadczonych zawodników takich jak : Dariusz Bartolewski czy Sebastian Głuszak mogą się wiele dobrego nauczyć na boisku. Wracając do meczu, w pierwszej połowie Drawa miała przewagę którą udokumentowała trzema golami. Jednak w drugiej połowie to Błonie przeważały i stwarzały groźne sytuację pod bramką gości. Gdybyśmy mieli więcej szczęście i zamiast poprzeczki po uderzeniu Sebastiania Głuszaka padł gol to nawet mogli byśmy wywalczyć jeden punkt. Jednak tak się nie stało i trzeba grać dalej w kolejnych meczach ligowych.
Pierwszą groźną sytuację pod bramkami stworzyli goście. W 16 minucie strzał za pola karnego i w dodatku po rykoszecie obronił Jacek Judycki. W 17 minucie kolejna dobra interwencja Judyckiego który broni dość mocny strzał z głowy zawodnika Drawy. W 19 minucie już dlaJudyckiego niestety nie udało się uratować zespołu przed utratą bramki. Dośrodkowanie Drawy po czym wychodzi nasz bramkarz ale jednak piłka przeleciała nad nim i strzałem z pierwszej piłki do pustej bramki gola strzelił Wojciech Witoń, 0-1. W 26 minucie pierwsza sytuacja Błoni. Z linii pola karnego uderza Dominik Woś i piłka leci blisko słupka. W 29 minucie 100 % okazję zmarnował Wojciech Witoń z Drawska który próbował lobować Jacka Judyckiego i udało się zawodnikowi Drawy jednak było to obok słupka. W 39 minucie dobra akcja Błoni po której ładny strzał z głowy oddał Dominik Woś ale jednak bramkarz Drawy z problemami obronił to uderzenie. W 42 minucie było już 0-2.Piękny strzał z ok. 20 m.Igora Banego i piłka wpada wprost pod poprzeczkę i za plecami Jacka Judyckiego. Trzeciego gola rezerwy Drawy strzeliły Barwiczanom do szatni. W 45 minucie Maciej Kwiatkowski otrzymał piłkę do przodu po czym ładnie przelobował Judyckiego i piłka wylądowała w siatce, 0-3.
Od początku drugiej połowy dwie zmiany zaszły w naszym składzie. W 52 minucie piłkarze Błoni strzelają bramkę kontaktową. Jacek Nogauderza za pola karnego, po czym bramkarz broni przed siebie i po szybkiej dobitce Dominika Wosia młody zawodnik Błoni strzelił swojego pierwszego gola w seniorskim zespole, 1-3. W 54 minucie z powodu kontuzji boisku opuścił kapitan Błoni, Łukasz Zając. W 55 minucie za pola karnego uderza Marek Bernaciak ale bramkarz nie miał problemu z obroną tego strzału. Aż do 81 minuty na boisku działo się mało ciekawych okazji, jednak jak już się pojawiały to były one dziełem naszych piłkarzy. W 81 minucie Sebastian Głuszak umiejętnie z pola karnego próbuje przelobować bramkarza i piłka zatrzymała się na poprzeczce oraz linii bramkowej. W 86 minucie z głowy uderza Jacek Noga i bramkarz broni. W 92 minucie piłkarze Błoni ustalają wynik spotkania. Dominik Woś ładnym podaniem otworzył drogę do bramki dla Seby Głuszaka i ten będąc sam na sam pewnie pokonał bramkarza, 2-3. Kilkadziesiąt sekund po tej akcji sędzia główny zakończył mecz.
Także 3 punkty jadą do Drawska Pomorskiego. Przed naszymi piłkarzami zostały 4 mecze do końca sezonu.
Za tydzień zespół Błoni wybierze się do Chwiramu na mecz z miejscowym Sadem. Będzie to z pewnością bardzo trudny mecz bo gospodarze będą walczyć o utrzymanie się w lidze.
JK