Aktualności

Spójnia pokonana w drugiej kolejce

2014-09-02

W drugiej kolejce sezonu 2014/15 zespół Błoni Barwice odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w okręgowej lidze.

W sobotnim starciu zeSpójnia Świdwin Barwiczanie wygrali 3-2. Po niezbyt dobrym meczu ostatecznie udało nam się zgarnąć pierwszy komplet punktów w obecnym sezonie. Spójnia postawiła trudne warunki przed naszymi zawodnikami i tym bardziej pełna zdobycz punktowa powinna cieszyć. W pierwszej połowie nasz zespół grał słabo i to Spójnia przy większej skuteczności mogła by prowadzić. Jednak początek drugiej połowy należał do Błoni, którzy zaaplikowali rywalom trzy bramki i przy wyniku 3-0 nieco spuścili z tonu. Spójnia potrafiła to wykorzystać i ostatecznie strzeliła jeszcze dwie bramki, przy czym w ostatnich minutach mogła doprowadzić do wyrównania, gdyby nie świetne interwencje bramkarza Błoni, Mateusza Kowalczuka. W zespole z Barwic dziś zadebiutował Igor Walczak i na pierwszy występ spisał się dobrze, zaliczając asystę oraz mając udział przy drugiej bramce. Jeśli Igor wejdzie w rytm treningowy to z pewnością będzie mocnym punktem Błoni w ataku. 

Piłkarze Błoni mecz rozpoczynają w możliwie najmocniejszym składzie. Do składu powracają Bartolewski oraz Głuszak, a także debiut zalicza Walczak. W pierwszej połowie obydwa zespoły miały swoje sytuacje jednak żadnej z ekip nie udało się pokonać bramkarzy. U nas m.in szansę mieli Głuszak i Sysko. W bramce dobrze spisywał się Kowalczuk.

Od drugiej połowy dopiero zaczął się prawdziwie mecz. Szybko Barwiczanie strzelili dwie bramki. Najpierw to po dośrodkowaniu Sebastiana Głuszaka, zamachu Igora Walczaka ostatecznie piłka trafiła do Mariusza Krefta, który strzelił swojego pierwszego gola w Błoniach, grając w polu. Długo na drugiego gola nie musieliśmy czekać. Po świetnej akcji Igor Walczak dograł do Mateusza Stępnia a ten z pola karnego pewnie pokonał bramkarza. Po kilkunastu minutach trzeciego gola dokładają Błonie. Obrońca Spójnia oddał piłkę dla Sebastiana Głuszaka, a ten pięknie z ok.25 metra przelobował bramkarza Spójni. Po zdobyciu trzeciej bramki nasi piłkarze nieco się zluzowali. W ciągu kilku minut nasi rywala strzelają nam dwie bramki. W międzyczasie rzutu karnego nie strzela Darek Bartolewski, a ponadto Krzysiek Sysko strzela w słupek. W 92 minucie bohaterem został Mateusz Kowalczuk który obronił dwie bardzo groźne sytuację zawodników ze Świdwina. Mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla Błoni.

Cieszą pierwsze 3 punkty zdobyte w Barwicach. Na wyróżnienie trenera Ireneusza Polewskiego zasłużyła cała drużyna, a w szczególności Mateusz Kowalczuk oraz Igor Walczak. Bardzo pozytywny występ zaliczył Mariusz Kreft. Nominalny bramkarz otrzymuje wiele dobrych słów co do swojej gry na obronie. W końcu może cieszyć ilość zawodników na ławce rezerwowej. We wczorajszym meczu trener Polewski miał do dyspozycji 17 graczy, oby tak dalej.

JK

1.JPG
4.JPG
2.JPG
5.JPG
3.JPG
7.JPG
6.JPG
9.JPG
8.JPG
11.JPG
10.JPG
12.JPG
Facebook

ZamknijStrona używa cookies (ciasteczek). W przeglądarkach internetowych można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może spowodować utrudnienia lub brak działania niektórych funkcji serwisu. Niedokonanie zmian ustawień przeglądarki internetowej na ustawienia blokujące zapisywanie plików cookies jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.