
Nasze drużyny w boju
2016-10-09W miniony weekend ze zmiennym szczęściem grały wszystkie nasze drużyny.
W piątek bawili się i cieszyli z gry żacy. Podopieczni Sławka Niedźwiedzia rozegrali trzeci turniej ligowy. Tym razem w Grzmiącej. Oprócz naszej reprezentacji zagrały również drużyny: Hubertus Biały Bór, Pionier 95 Borne Sulinowo oraz dwa zespoły gospodarzy - B-Max Grzmiąca. Termin kolejnego znany będzie niebawem.
W sobotę w Szczecinku z bardzo wymagającym przeciwnikiem grały nasze drużyny trampkarzy z ligi wojewódzkiej - FASE Szczecin. Jako pierwsi zagrali trampkarze młodsi. Z relacji trenerów Grzegorza Bergera oraz Łukasza Zająca młodsi grali świetną piłkę, ale na uwagę zasługuje również fakt, że po raz pierwszy mielismy okazję zagrać ze swoim rocznikiem - 2004. Mecz był szybki i każda z druzyn miała swoje okazje strzeleckie. Ostatecznie jedną bramkę więcej strzelili nasi zawodnicy i wygralismy 2:1.
AP Reissa Błonie - FASE Szczecin 2:1
Druzyna starsza niestety nie nawiązała walki ze zdecydowanie lepszą, no i starszą drużyną ze Szczecina. To co działo się na boisku obrazuje wynik.
AP Reissa Błonie - FASE Szczecin 0:14
W niedzielę podopieczni Mariusza Dziwirskiego rozegrali mecz w ramach ligi młodzika w Połczynie Zdroju. Pierwsza połowa bardzo trudna, zawodnicy wyszli na boisko trochę jakby wystraszeni, nie realizowali założeń taktycznych i gospodarze wrzucili aż 5 bramek, W drugiej było już zdecydowanie lepiej i mecz zakończył się wynikiem 6:1.
Pogoń Połczyn Zdrój - Błonie Barwice 6:1
Juniorzy starsi zagrali jak nasza reprezentacja. Podopieczni Łukasza Rakowskiego osłabieni brakiem zawodników z podstawowego składu (Maciek Kondratowicz i Bartek Krzyżanowski zagrali w meczu z seniorami) bardzo dobrze rozpoczęli. Mimo dobrej postawy gospodarzy - Lecha Czaplinek Barwiczanie strzelili bramkę, później drugą i ustawili sobie pierwszą część spotkania. Przed przerwą wpadła jeszcze trzecia bramka. Niesttey w drugiej obraz był już zdecydowanie inny od pierwszej. To Lech cały czas atakował. Po strzeleniu bramki kontaktowej złapali wiatru w żagle i dalej atakowali bramkę Błoni. Udało się strzelić drugą i jak z drużyną Polski walka trwała do ostatniego gwizdka. Ostateczanie pokonalismy drużynę z Czaplinka 3:2.
Lech Czaplinek - Błonie Barwice 2:3
W niedzielę również w Grzmiącej grały dwie nasze drużyny orlików. Zawodnicy trenera Grzegorza Tomaszewicza zagrali bardzo fajne zawody. Widać było koncentrację, pomysł i efektowne bramki. Pierwsza drużyna strzelając 17 bramek i tracąc 5 zdobyła 16 punktów (5 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki), druga trochę słabiej, ale nikt nie siedział na ławie. Każdy miał możliwość pograć i to powinno dać wymierne efekty w przyszłości.