Błonie Barwice - Jedność Tuczno 6:1
2014-05-05W niedzielnym meczu piłkarze z Barwic zagrali bardzo dobry mecz, kolejny zresztą w tej rundzie i rozgromili Jedność Tuczno 6-1. Jest to trzecie zwycięstwo z rzędu.
Rywal Błoni, Jedność Tuczno do Barwic przyjechał z wiarą o zdobycie punktów. Jednak boisko szybko zweryfikowało zwycięzce meczu. Wszyscy zawodnicy Błoni zasłużyli na ogromne brawa. Kolejny kapitalny mecz zaliczył Bartosz Kreft który strzelił trzy bramki. Dwie kolejne dołożył Sebastian Głuszak. Kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Barwicach byli pod wrażeniem gry barwickich piłkarzy. Naprawdę zespół Błoni możemy już nazywać rycerzami rundy wiosennej.
Mecz Błonie rozpoczynają w najmocniejszym, możliwym składzie. Pierwszą dogodną sytuację w meczu miała barwicka drużyna w 8 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym Krystian Serafin uderzył tuż obok słupka. W 13 minucie po raz pierwszy zawodnicy Błoni uradowali kibiców na stadionie. Przed polem karnym Sebastian Głuszak zagrywa do Bartosza Krefta który w akcji sam na sam pewnie mierzonym strzałem pokonuje bramkarza, 1-0. W 18 minucie bliscy doprowadzenia do remisu byli goście. Po celnym dośrodkowaniu tuż nad poprzeczką z głowy uderzył piłkarz Jedności. W 20 minucie blisko słupka uderza Mariusz Dziwirski. W 33 minucie na bramkę uderzał Sebastian Głuszak i bramkarz jego mocne uderzenie wybronił. W 35 minucie piłkę otrzymał Sebastian Głuszak i w sytuacji sam na sam za drugą próbą pokonuje bramkarza Jedności, 2-0. W 42 minucie niewykorzystana 200 % sytuacja Seby Głuszaka. Świetnie Kreft dograł piłkę do Głuszaka i ten mając już pustą bramkę uderzył nad poprzeczką. Do przerwy prowadzimy 2-0.
W takim samym składzie zespół Błoni rozpoczyna drugą połowę. W 60 minucie Mariusz Dziwirski w sytuacji sam na sam wycofuje piłkę do Bartka Krefta, ten próbuje uderzyć na bramkę jednak jego strzał zostaje zablokowany. W 62 minucie Głuszak strzela bramkę na 3-0.Świetnie przed polem karnym piłkę odzyskał Seba, po czym będąc sam na sam z bramkarzem pewnie położył na ziemi broniącego z Tuczna i strzałem do pustej bramki strzelił swojego drugiego gola w meczu. Niespełna trzy minuty później kolejną bramkę strzelają barwiczanie. Bartosz Kreft faulowany był w polu karnym przez bramkarza i sędzia pokazuję jedenastkę. Dodatkowo czerwoną kartką został ukarany bramkarz Jedności Bartosz Sobczak. Rzut karny pewnie wykonał Mateusz Stępień. Kompletnie dobity zespół Jedność był w 75 minucie.Wtedy to za sprawą Bartka Krefta który strzelił swojego drugiego gola w meczu podwyższając wynik spotkania na 5-0. Sebastian Głuszak dograł do Bartka i ten w akcji sam na sam pewnie pokonuje bramkarza. Gości stać było jedynie na honorowego gola w 78 minucie. Łatwo Łukasz Zając został ograny i pewnym strzałem piłkarz Jedności pokonał Mariusza Krefta, 5-1. Wynik spotkania w 88 minucie ustalił strzelając hattricka Bartosz Kreft. Zawodnik z pola który strzegł bramki po czerwonej kartce dla nominalnego bramkarza z Tuczna zachciał się kiwać z naszym napastnikiem, po czym Bartek zabrał piłkę rywalowi i pięknym strzałem ze skraju pola karnego uderzył pod poprzeczkę.
Zespół Błoni pokonał Jedność Tuczno 6-1. Rewelacyjny mecz zagrała nasza drużyna. Oby wszystkie mecze do końca rundy wiosennej grała na takim poziomie nasza drużyna. Kolejne trzy bramki dziś strzelił Bartosz Kreft który razem w 6 meczach strzelił 13 bramek. Dobry mecz zaliczył Sebastian Głuszak który strzelił dwie bramki oraz zanotował asystę. Pewnie w bramce dziś bronił Mariusz Kreft, przy stracie bramki nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Powrót do klubu zaliczył Sławomir Niedźwiedź który zagrał w meczu 15 minut.
Za tydzień piłkarze Błoni wybiorą się do Białego Boru. Będzie to jeden z trudniejszych meczy w tej rundzie.
Serdeczne podziękowania dla kibiców za obecność na meczu i wspaniały doping :)
JK